Wypad na foki

Nie ma jak nasze wyjątkowe Morze Bałtyckie i oczywiście nasze „egzotyczne foki”. Nie było łatwo zrobić zdjęcia z rejsu łódką która ani razu się nie zatrzymała bo ktoś chce robić zdjęcia 😉 jednak musze przyznać, że obsługa była bardzo miła. Zapraszam do oglądania tego co dało się uchwycić.

Na plaży w Ptasim raju

To była moja pierwsza fotografia (można powiedzieć udana) z zasiadki. Nie jest to łatwe znaleść miejsce, przygotować i oczekiwać na odpowiedni cel. Ale można powiedzieć, że się udało. Siatka maskująca, karimata i chwila cierpliwości. Oto owoc oczekiwania około jednaj godziny.

Bielik poraz drugi

Tym razem zaskoczył. byłam przed nami tylko, że schowany gdzieś na ziemi. Kiedy nadleciały ogromne stado kaczek lub kormoranów, albo to i to zerwał się do lotu i zaprezentował się w całej pełni. Piękny moment który dało się jakoś uchwycić.

Nareszcie…

Muszę przyznać, że było to moje marzenie. Udało się. Oczywiście zdjęcia nie są idealne, było ciemno, mało światła a on się nawet na chwilę nie zatrzymał bym mógł zrobić dobre zdjęcie… 😉 ale i tak się cieszę!!!